"Westchnienie"

Ciężko i smutno mi Panie Boże,
Jeśli nie Ty, to kto mi pomoże ?
Kto mi da siłę,
Wiarę przywróci,kto mnie pocieszy,
Miłości nauczy ?.
Kto wesprze, współczuje i w troskach  pocieszy ?
Przecież nikomu z nas do wieczności  się nie śpieszy.
Dajesz mi Panie ludzi wkoło siebie
i w dodatku mówisz "..jako na ziemi ,tak i w niebie..."
Pomóż rozumieć słów Twych przesłanie.
Wielkie zwątpienie jest we mnie Panie.
Wiara ma słaba, niczym rosa rankiem.
Miłość ostygła jak świeca nakryta kagankiem.
Ale Ty możesz wszystko w dobre zmienić.
Proszę, nie zwlekaj, racz mój stan odmienić.
Spraw bym nie "letnią" ale "ciepłą" była.
"...i wiarą- jak powiadasz- góry przenosiła".
Wierzę , że słyszysz i nie skarcisz mnie Panie,
Za szczere słowa i serca wołanie.
W.M. 04.2008

............................................................................................

                           "Bądz wola Twoja..."

"Bądz wola Twoja..." Jak łatwo nam te słowa powiedzieć,
kiedy w dostatku i zdrowiu los nas wiedzie.
Kiedy , bez bólu dzień nowy witamy,
a wkoło siebie,tylko życzliwych mamy.

"Bądz wola Twoja..." głośno,bez żadnej obawy wołamy
Bo woli Boga, dni przyszłych, nie znamy.
Lecz gdy cierpienie i smutek nam zesłany,
już tej pewności w głosie nie mamy.

Bo wola Boga, z naszą, nie zawsze ta sama.
Bojażnią wielką dusza kołatana.

Panie...
ja wielkie mam pragnienie
Poddać się woli Twojej, beż strachu i troski,
by mógł się wykonać na mnie, plan Twój Boski.
W.M 10.2008.

...........................................................................................

                        "Stokrotki"

Kiedy umrę, na mym grobie, stokrotki posiejcie.
One są odbiciem Boga,w pamięci to miejcie.

Ich kwiatuszki, wprost do nieba, dumnie spoglądają.
Nie boją się burz, ni wiatrów, z miłością się śmieją.

Będę sobie spoglądała stokrotki oczami
Na doliny, łąki, pola, osnute barwami.

W tych stokrotkach, co cichutko, w trawie sobie rosły,
Będę czuła i słyszała życie, każdej wiosny.

One dadzą Wam nadzieję, że znów się spotkamy.
A mnie pewość tego że, zawsze jestem z Wami.
W.M. 05.2008

............................................................................................


                               CV

Ja, prosta,wiejska kobieta,
jestem zatrudniona przez Życie, na pełny etat.

Urodziłam się by żyć w tym świecie uroczym,
by wypełnić przestrzeń, która jest mi dana,
by kochać innych i przez nich być kochana.

Czas, który w zaufaniu, jest mi darowany,
staram się wykorzystać,by nie był zmarnowany.
 
Do życia podchodzę z wiarą
biorę, co los mi zsyła...
Dziś...proszę Cię Panie Boże,
bym w całości swoje zaiemskie zadanie wypełniła.
W.M 10.2008

............................................................................................




Zawartość nowej strony